Ogólnie organizacja

Buszmen

OK, jak już pewnie większość z Was wie, ludzie z HORS-u, którzy ukończyli z pozytywnym wynikiem selekcję dołączyli do grona "Strzelców" i zasilili próbnie założoną sekcję zieloną , jako jeden z pododziałów w tej ekipie. Jak może mniejsza część z Was wie, dostałem propozycję bycia dowódcą tej eksperymentalnej sekcji. Oczywiście z wielką radością przychyliłem się do tej propozycji. Lecz z uwagi na mój brak czasu, wynika pewien problem: chcąc poświęcić całkowicie swój wolny czas, który do tej pory wypełniały zajecia horsu i strzelca, i mieć na uwadze tylko i wyłącznie zajecia JS2410 i rozwój swojej sekcji zostałem postawiony przed bardzo trudną decyzją, mianowicie CO DALEJ Z HORSEM. Już zakładając ten odział miałem na uwadze, że nie wystarczy mojego czasu na to, abym tylko ja prowadził ten odział. Jak dobrze wiecie drugim dowódcą został FRANZ. Jak wiecie jeszcze lepiej był on na ok 3 zajeciach, w tym 2 poprowadził. Mówiąc prościej nie pomógł mi on praktycznie nic, a jedynie zburzył ogólna harmonię i haryzmę odziału. Z uwagi na ten skromny fakt zostałem zmuszony do podjęcia drastycznch w skutkach działań, i postanowiłem, że nie będzie on drugim dowódcą. Zostając sam na sam z dowodzeniem postanowiłem, że od następnch ćwiczeń zostanie zmieniona całkowicie organizacja tego odziału, chcąc go utrzymać przy życiu, postanowiłem iż co następuje:
- Nadal ja będę waszym dowodzącym jako takim, lecz gdy ja nie będę obecny na zajęciach, będą mnie zastepować członkowie sekcji zielonej strzelca, mianowicie:
-Franz
-Kuba
-Maciek
-Mateusz
Będą oni mieli rozległa widzę już po pierwszch ćwiczeniach w strzelcu, dlatego mają oni prawo poprowadzić i organizować Wam zajęcia! Będą po prostu moimi zastępcami... Ja oczywiście będę pojawiał się na zajęciach, bede starał się przyprowadzać ciekawych i majacych wybitną wiedzę o temacie ludzi, ale nie będzie mnie z pewnością tak często jak miało to miejsc do tej pory. Liczę na Waszą wyrozumiałość... Aż się łezka w oku kręci...pozdrawiam

ROMM

Czytając pierwsze 3 zdania leżałem na ziemi płacząc ze śmiechu np Oczywiście z wielką radością przychyliłem się do tej propozycji. A co do Starczyńskiego no to rzecz jest prosta olał nas wszystkich z góry do dołu. Powiedział bym coś jeszcze o nm ale nie będę was bardziej zgarszać . Na samą myśl o nm robi mi sie niedobrze i chce mu walnąć ale to pewnie od tego że chodze z nim do klasy i mam go dość. Wogóle to frajer jest.

jakubcio

Yeah, teraz Franz walnie nam posta na 2 strony, ale bądźmy razem Wesoly

Cóż za wyróżnienie mnie, mateusza i maćka kopło Wesoly

ROMM

nie walnie bo wogóle tu nie wchodzi "nie ma czasu"

soldat

czuję sie zaszczycony !!

///Maciek

Ja też XD

JackSparrow

Glowmannnn

A co za różnica czy bywał czy nie bywał ja mam o nim swoje zdanie ale nie będę go tu wyrażać bo uważam że jest ro bez sensu

ROMM

Rozumiem to pieżak ale jak zauwarzyles albo i nie to franek nawet na forum nie wbija a swiech tez zadko przychodzil na cwiczenia, wogole caly oddzial jakos tam chodzil a tylko mnie wywaliles z forum "za wyrurzniajace sie zachowanie" nie wiem moze chciales pokazac ze jestes kims "dowodca". Nie moglem nie odpowiadal mi termin nie przychodzilem tak jak reszta (tlumaczac sie na forum) a i tak mnie musiales wywalic.

jakubcio

Hej panowie, ta dyskusja nie powinna mieć miejsca na forum Hors'u w temacie organizacyjnym, tylko na forum Strzelca albo na pw

franz

Jak chcecie mi sypać to wbijajcie na bluzgacza i jeśli Ci się rom niepodoba w szkole to zawsze moźna ją zmienić a kontakt ze mnązerwać jeśli Ci sie nie podoba moja skromna osoba zresztą i tak nawet jak byś się posrał to i tak byłem na wiekszej liczbnie ćwiczeń niż ty a teraz zaczynam chodzić reguralnie a jak mi to wyjdzie to sie zobaczy ( Wesoly

jakubcio

Z tą organizacją będą pewne zmiany, o których Busz już wie; otóz stwierdziłem z własnych powodów, że mimo szansy na dołączenie do "Strzelca" zostanę w HORS'ie. Wesoly

Busz poprosił mnie o organizację szczelanek HORS, oczywiście zgodziłem się na to Very Happy

Witam wszyskich z powrotem